Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1485. #robotkowezostanwdomu tydzień 5

No i minął kolejny tydzień społecznej kwarantanny... Dla mnie był wyjątkowy, bo właśnie dziś Moje Anioły skończyły szkołę - wczoraj podpisałam ich świadectwa, które teraz czekają w sejfie na wręczenie - dyrekcja, moim zdaniem słusznie, postanowiła, że kiedy będzie to możliwe zrobimy choć spotkania z wychowawcami.
Wyjazd do szkoły miał swój wielki plus - przywiozłam do rodziców muliny i przydasie do kartek - teraz spokojnie mogę u nich siedzieć i do września, czego oczywiście bym nie chciała....
Zakończenie roku i wiele spraw papierkowych sprawiło, że  w tym tygodniu niewiele podziałałam robótkowo a części tego, nad czym pracowałam pokazać nie mogę, bo to tajniaki..
Oprócz tego powstały dwa salowe słoiczki no i działam z wzorami Hobberii...


You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter

7 komentarzy :

  1. Kasiu widzę ,że kilka robótek w toku pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu, słoiczki są śliczne. Nie mogę doczekać się kolejnych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze hafciki. Szkoda, że nie miałaś jak pożegnać z uczniami. My wczoraj mieliśmy małe zakończenie, bo jesteśmy nielicznym rocznikiem. Z jednej strony to takie dziwne, nie czuję, że to koniec, smutno, bo z nikim nawet nie było jak porozmawiać... Ale z drugiej doceniam to, że mogliśmy chociaż się jeszcze zobaczyć, że świadectwa w domu. Jeszcze nadrobimy ten czas. Mam nadzieję.
    Pozdrawiam cieplutko Kasiu! 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście ,jak na Ciebie to mało,ale tak już jest że nie zawsze możesz poświęcić się tylko swojej pasji:)))te słoiczki są słodkie:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Słoiczki cudne :)
    Myślałam nad tym SAL-em, ale w końcu odpuściłam, bo zbyt wielkie tempo jak dla mnie, musiałabym zrezygnować z innych zabaw, w których biorę udział.
    Będę podziwiać u Ciebie.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To przykre,że nie mogłaś pożegnać się ze swoją klasą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, że już masz swoje przydasie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka