W tak zwanym międzyczasie powstał kolejny haft z salu wielkanocnego.
Przyznać muszę, że ten obrazek z koszyczkiem jakoś lepiej mi się wyszywało.
Zostały jeszcze dwa.. kiedy zrobię.. nie wiem bo ferie się kończą i pora wracać do rzeczywistości...
Ps. Uczestniczki zabawy - dajcie linki do kolejnych prac. Chętnie pooglądam...
Super są te obrazki😃 mi został jeszcze jeden do "okreskowania" 😃 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny hafcik:)
OdpowiedzUsuńSuper. Słodki kaczorek.
OdpowiedzUsuńuroczy kaczorek!
OdpowiedzUsuńTa kaczuszka czy, może faktycznie, kaczorek, jest genialna/y! :D
OdpowiedzUsuńSuper.
OdpowiedzUsuńnie mam się czym chwalić:)dopiero jeden i wena przymarzła gdzieś w drodze do mnie:))))
OdpowiedzUsuńDodaje swój link: https://dolinateczy25.blogspot.com/2018/02/sal-wielkanocny-2.html
OdpowiedzUsuńTakie maleństwo, a tak dużo kolorów i kreseczek. Efekt końcowy super
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zrobisz, zrobisz, bo jak lubisz, to i czas znajdziesz. Jest pięknie.
OdpowiedzUsuńDodaję swój link https://kgosia.blogspot.com/2018/02/sal-wielkanocny.html
OdpowiedzUsuńZabawna kaczucha:-)
OdpowiedzUsuńPiękny koszyczek.
OdpowiedzUsuńTa kaczuszka czy, może faktycznie, kaczorek, jest genialna/y! :D
OdpowiedzUsuńสมัคร D2BET
https://domowezaciszejagny.blogspot.com/2018/03/sal-wielkanocny-cz-1.html?m=1 mi wreszcie udało się zacząć :)
OdpowiedzUsuń