Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1025. Niedziela z hafciarskim alfabetem - J

Skoro niedziela to pora na kolejną literkę z naszego hafciarskiego alfabetu. Tym razem:


Nie ukrywam nie bardzo wiedziałam co tym razem napisać. Zdesperowana zapytałam wczoraj Hani czy ma jakieś hasła. I podpowiedziała coś co jest strzałem w dziesiątkę jak dla mnie.

Jeszcze jedna nitka - zwrot, który powtarzam sobie chyba za każdym razem, kiedy dzień się mi kończy i pora iść spać, żeby następnego dnia nie wyglądać jak zombie w pracy, aczkolwiek od czego jest makijaż. Często wyszywam do późnych godzin nocnych i wtedy, kiedy na dobre się rokręcam okazuje się, że jest pierwsza lub później a następnego dnia trzeba być na 7 w pracy. Wtedy mówię sobie "jeszcze jedna nitka", "jeszcze ten kolor skończę w tym fragmencie"...

Jan Paweł II - nasz kochany papież. Moja przygoda z krzyżykami rozpoczęła się właśnie od Jego portretu. Od tej pory wyhaftowałam ich kilka. Strasznie mnie boli, kiedy widzę na fb jak kobiety pokazują koszmarne obrazy z wzorami rozpikselowanymi, źle dobranymi kolorami itp.. Wtedy sobie wzdycham, że chyba Jan Paweł II nie zasłużył na taki koszmarny wizerunek...









Ciekawa jestem, jakie będą skojarzenia uczestniczek zabawy.

 



6 komentarzy :

  1. O tak - ten zwrot też powtarzam jak mantrę ;)

    Piękne masz portrety papieża w swoim hafciarskim dorobku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe, ja kiedyś też tak mówiłam. Niestety teraz muszę się pilnować i odpowiednio wysypiać, żeby w miarę funkcjonować. Juz bardzo rzadko haftuję po nocach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne portrety! Gratuluję Wam wymyślenia tej zabawy. Chociaż w niej nie uczestniczę (bo mało haftuję), to z wielką ciekawością i przyjemnością czytam wpisy u różnych hafciarek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka