Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1089. Niedziela z hafciarskim alfabetem - S

Pora na kolejną odsłonę hafciarskiego alfabetu. Tym razem litera 

Oto moje skojarzenia

Sal - zabawa blogowa i facebookowa, którą uwielbiam, aczkolwiek już nie rzucam się na wszystkie sale, które się pojawiają. Najprościej rzecz biorąc polega na wspólnym wyszywaniu tego samego obrazka w określonym czasie.  Czasami trzeba jakiś element zrobić w ciągu miesiąca a czasami krócej. Najczęściej jest ustalona data zakończenia zabawy. Sama kilkakrotnie organizowałam zabawy salowe. Były to: 
sal z kocim kalendarzem (pierwszy w moim dorobku)


sale bożonarodzeniowe





sale wielkanocne



sal cztery pory roku

sal kwiaty przez cały rok

sal księżycowy 

sal z tamborkiem



sal z hafciarskim kalendarzem - specjalny projekt Igiełki


Oprócz tego brałam udział w wielu innych salach, ale nie będę Was zamęczać zdjęciami, bo nie o to tutaj chodzi.

Sampler - obraz składający się z małych elementów. Może być wyszywany jednym kolorem, jak np. moje , albo być kolorowy. Fajnie o samplerach napisała Chaga na swoim blogu - warto poczytać. 
W moim dorobku nie ma właściwie żadnego takiego prawdziwego samplera. Ewentualnie można pod tą kategorię podciągnąć obrazek z salu wiosenno - letniego.





Szycie - nie lubię tego robić, jakoś nie mam do tego smykałki, ale czasami muszę przy zszywaniu zawieszek.



Sklepy - coś co kocha chyba każda hafciarka, szczególnie jeśli może sobie pozwolić na wydanie sporej ilości pieniędzy. Jak popatrzyłam na moją historię zakupową to najczęściej zakupy robię u Igiełki, w Hobberii, w epasmanterii Haftix a sporadycznie w Coricamo. Jak każdy szukam korzystniejszych ofert i dużego wyboru produktów.

Serwetki - kilka ich mam w moim dorobku a kolejne czekają w kolejce. Dużym wyzwaniem jest dla mnie zawsze Ładna lewa strona - zawsze ktoś może podnieść i zobaczyć, co ja tam pod spodem zmalowałam...




 Dziś linkujemy u Hani.

Ps. Blogger mi od wczoraj szaleje i zmienia czcionki na małe... Nie umiem tego ugryźć... Może w końcu się ogarnie, bo dostaję już apopleksji walcząc z nimi...


7 komentarzy :

  1. Skojarzenia extra☺. Obecnie biorę udzial w salu kawowym. Lewa strona w serwetkach też budzi we mnie wielkie obawy A jednocześnie duze wyzwanie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne i bardzo różnorodne skojarzenia. Piękne prace.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocidła w SALu kalendarzowym są bardzo śmieszne. Lubię wszystko co jest "kocie".
    Ps.usuń proszę poprzedni wpis,bo autokorekta zaszalała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podczas czytania postu doszłam do wniosku, że najczęściej SAluję z Tobą. Bardzo się w tego powodu cieszę, bo wybierasz superaśne obrazki do zabaw. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę brała w nich udział.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam słabość do zabaw SALowych i to one zwabiły mnie do założenia bloga. Brałam udział również w kilku Twoich :4pory roku,księżycowy i z choinką.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka