Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1110. Farbowana kanwa - testowanie dla Igiełki

Jakiś czas temu Igiełka pokazała ręcznie farbowaną kanwę. Muszę przyznać, że zainteresowałam się tym produktem od razu, bo na naszym rynku takich produktów jak na lekarstwo. Coricamo kiedyś miało, ale tylko 14 ct więc dla mnie za dużą...
Kiedy więc Monika ogłosiła nabór na testerki Jej wyrobu nie wahałam się ani chwili i zgłosiłam się jako kandydatka to testowania. Udało się i przywędrował do mnie kawałek kanwy 18 ct w pięknym morskim kolorze... Pierwsza moja reakcja była "WOW".. Normalnie cudnie wygląda i aż żal było mi jej ciąć... 


Postanowiłam zrobić na niej hafty na kartki wg wzorów Moniki, które kiedyś testowałam. Najpierw myślałam o tych pięknych różach, ale już tyle prac z nimi powstało, że postanowiłam zliftingować wzory, które pokazywałam tu, tu i tu... 
Ucięłam minimalne kawałki kanwy - żeby na więcej prac starczyło - nigdy nie wyszywam na takich kawałkach na styk, ale tutaj było mi szkoda marnować niepotrzebnie kanwę... Resztę z kawałka, który dostałam - za zgodą Moniki - zostawiam na wrzesień, bo mam pomysł na kartki świąteczne.
Wybrałam kolor muliny dopasowany do papieru, który chciałam wykorzystać przy oprawie.
 
Ponieważ był to test potraktowałam kanwę z pełną premedytacją fioletowym i czerwonym cienkopisem z Ali. 


Wszystko ładnie zeszło już po godzinie kąpieli w zimnej wodzie... Potem prasowanie i oprawa.... Wymyśliłam sobie, że zrobię je wszystkie w jednym stylu. Długo kombinowałam z wykrojnikiem do wycięcia okienka.. Ostatecznie zrobiłam prostokątne, aczkolwiek do końca mi się nie podoba, ponieważ mogłoby być trochę szersze... Chyba pora na zakupy nowych wykrojników... 

Oto efekt końcowy.. Zdjęcia nie do końca takie, jak bym sobie tego życzyła, ale kompletnie nie mam weny...








Ogólnie podsumowując - kanwa jest bardzo fajna, super wyglądają cieniowania uzyskane w trakcie farbowania. Nie są aż tak bardzo widoczne i można dzięki niej uzyskać fajny efekt tła w wielu pracach. Cena też przystępna - za arkusz 40 na 50 cm musimy zapłacić 20 zł. Dużym atutem oferty Moniki jest to, że możemy zamówić kanwę w dowolnym kolorze no i w trzech rozmiarach 14 ct, 16 ct i 18 ct. 
Zainteresowanych zapraszam do sklepu Moniki a Jej dziękuję za możliwość testu. 

6 komentarzy :

  1. Ciekawie wygląda haft na takiej kanwie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie wyglądają te kwiaty na kanwie. Czy nie farbował Ci materiał podczas prania? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne hafty, a i karteczki z nimi śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się haft na tej kanwie. Świetnie wszystko dobrałaś kolorystycznie. Powstały śliczne karteczki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Co jak co, ale wena to Cie na pewno nie opuściła.To widać wyrażnie na kartkach.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka