Pora pokazać nad czym pracowałam bardzo intensywnie w ciągu ostatnich dwóch tygodni.
Otóż wyszywałam hafty na kartki świąteczne dla mojej bursy.
Wymyśliłam sobie, że w tym roku nie wyślemy skrapkowych. jak w poprzednich latach, tylko coś wyhaftuję.
Wspólnie z koleżanką wyszukałyśmy wzorek Maryi z Dzieciątkiem. Nad kolorem się nie zastanawiałyśmy, bo wiedziałyśmy od razu, że muszą być granatowe. Posiedziałam trochę i wydłubałam 17 haftów, które koleżanka pomogła mi oprawić i oto już w czwartek były gotowe. Teraz poczekają na wklejenie życzeń i polecą w świat...
Wymyśliłam sobie, że w tym roku nie wyślemy skrapkowych. jak w poprzednich latach, tylko coś wyhaftuję.
Wspólnie z koleżanką wyszukałyśmy wzorek Maryi z Dzieciątkiem. Nad kolorem się nie zastanawiałyśmy, bo wiedziałyśmy od razu, że muszą być granatowe. Posiedziałam trochę i wydłubałam 17 haftów, które koleżanka pomogła mi oprawić i oto już w czwartek były gotowe. Teraz poczekają na wklejenie życzeń i polecą w świat...
Przepiękne :)
OdpowiedzUsuńWow! To dopiero hurtowa robota
OdpowiedzUsuńPiękne kartki Kasiu :)
Napracowałyście się :) Świetne kartki!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kartki, produkcja wręcz hurtowa :) Lubię takie religijne wzory, chociaż wiem, że sporo osób ich unika. A przecież to święta religijne.
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki!
OdpowiedzUsuńTo się nazywa produkcja! Piękne!
OdpowiedzUsuńwow, nieźle :) bardzo ładne kartki :)
OdpowiedzUsuńPod wrażeniem jestem ilości! Bardzo ładny stosik, wzór znajomy a w granacie karteczki wyglądają subtelnie i elegancko. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :) Dla mnie tyle jednakowych haftów byłoby niemożliwe ;)
OdpowiedzUsuńProste a urocze. A haft to kwintesencja świąt.:)
OdpowiedzUsuńWOW:)))ale hurt:)))
OdpowiedzUsuńMasz cierpliwoś, tyle jednakowych kartek... Są piękne, a taka ilość robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wzór i śliczne wykonanie.:) Jestem pełna podziwu dla takiej ilości haftów. Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńPiękny hurt.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, tyle jednakowych hafcików :)
OdpowiedzUsuńPiękna armia karteczek. Na pewno będą się podobały. Pozdrawiam serdecznie i biorę się za organizowanie karteczki na wymiankę...
OdpowiedzUsuńPodziwiam bo nie lubię robić hurtem jednego wzoru. Teraz znasz go chyba na pamięć. Kiedyś robiłam 6 podobnych Maryjek na zamówienie i miałam dość.
OdpowiedzUsuńWspaniała praca:) Kasiu podziwiam:)
OdpowiedzUsuń