Pora na kolejne wyzwanie w naszej kolorowej zabawie. Tym razem będzie to:
Zielony to kolor od zawsze utożsamiany z naturą i przyrodą. Oznacza wzrost, odrodzenie i płodność. W czasach pogańskich był on także symbolem płodności.
Zielony to pierwszy syntetycznie produkowany przez człowieka kolor. Jego produkcję jako pierwsi rozpoczęli starożytni Grecy. Co ciekawe, w starożytności Egipcjanie używali zielonych barwników do malowania brwi. Później, w średniowieczu zieleń utożsamiano ze złem, diabłem i katastrofą. Istniały nawet przesądy, że ubieranie się na zielono przyciąga złe moce, a także pecha.
Z biegiem lat zieleń zmieniła symbolikę. Przez pewien czas zielony stał się kolorem losu i przypadku, a później zaczęto go utożsamiać z harmonią natury, nadzieją i świeżością. Dzisiaj prawdopodobnie najczęściej barwę tę kojarzymy z życiem.
Zieleń to ważny kolor islamu. Ulubionym kolorem Mahometa był właśnie zielony. Znajduje się on na wielu flagach krajów islamskich, często podłogi w meczetach są tej barwy.
Zieleń kojarzy się z przede wszystkim z życiem, harmonią, naturą i bliskim kontaktem z nią. Stanowi kolor uzdrowienia, nadziei i wolności. Odcienie zmieszanej z barwą błękitną („miętowej”) zieleni kojarzą się ze świeżością, powodzeniem i zadowoleniem.
W niektórych okolicznościach zieleń może się kojarzyć z niestabilnością, niepewnością i losowością, odnosi się to głównie do miłości, nadziei, młodości, czy gier. Stoły w kasynach niemal od zawsze były zielone, podobnie jak stoły bilardowe, stoły do tenisa, czy boiska piłkarskie. Zielony kojarzy się także z pieniędzmi.
Jedną z podstawowych cech zieleni jest uspokajanie. Często zachęca się do przebywania w zielonym pokoju przed wystąpieniem przed kamerami, czy maluje się na zielono ściany gabinetów lekarskich. Zielony promuje spokój i harmonię w naszych mózgach, które prowadzą do szybszego podejmowania decyzji.
Osoby których ulubiony kolorem jest zielony to najczęściej osoby towarzyscy i przyjaźni, bezkonfliktowi, stali w uczuciach i ceniący spokój. Często osoby wybierający ten kolor posiadając mała ilość wolnego czasu i tym samym czują się przytłoczeniu codziennymi obowiązkami.
Hmmm prawdziwe wyzwanie dla mnie. W wyszywaniu zielony kolor mnie męczy...... Ale podejmę rękawicę 😉
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że kolej na zieleń. I co tu wymyślić?!
OdpowiedzUsuńJuppi:) Czekałam na niego:)
OdpowiedzUsuńCudny kolor! W głowie jak zwykle mnóstwo pomysłów :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam jajeczko ale widzę,że powtórzyło się więc dołożyłam zajączka.
OdpowiedzUsuń