Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...
W tym roku wyhaftowałam mało kartek wielkanocnych, ale z racji zapasów z lat poprzednich nie miałam zbytniej potrzeby. Nowe wzory w mojej kolekcji to zestaw wielkanocnych piskląt wg Marii Brovko.
Dziękuję za wszystkie komentarze. Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane
Śliczności 🤩
OdpowiedzUsuńCudowny ten hafcik:)
OdpowiedzUsuńŁadny wzór i ciekawie skomponowana kartka :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczna ❤️
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :) Kartka już zdobi nasz dom :) Wspaniały haft :):):)
OdpowiedzUsuńAle slodka.
OdpowiedzUsuńKolejna piękna kartka.
OdpowiedzUsuń