Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

122. Sal koktajlowy - Whiskey sour

Zamiast wyszywać tło w kocie salowym, bo 20 czerwca, czyli czas pokazywania kotów, dawno minął, to ja zabrałam się za kolejnego drinka z salu koktajlowego. Tym razem jest to drink o nazwie Whiskey sour. 
Jest to drink składający się z trzech podstawowych składników, whisky, soku z cytryny oraz syropu cukrowego.
Pierwsza wzmianka na temat tego drinka pojawia się w 1870 roku w gazecie codziennej "Waukesha Plaindealer", która publikowana była w Wisconsin.

A tak wygląda Whisky sour w moim wykonaniu:



I sześć moich drinków (coraz bliżej końca)

 

10 komentarzy :

  1. Malutki i szybki hafcik - a na dodatek bardzo letni :) Kota jeszcze zdążysz wyszyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te malutkie hafciki bardzo mi się podobają. Pozdrawiam i miłego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  3. hmmm ciekawe jak smakuje.. Jeśli tak dobrze jak pięknie jest wyhaftowany - to grzechu warty :D

    OdpowiedzUsuń
  4. tak to jest, że czasami nie chce się robi tego co jest pilniejsze, tylko coś innego, też tak miewam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kot nie zając, nie ucieknie :) Czasami fajnie zrobić to na co ma się ochotę, a nie to co trzeba :) Hafcik fajniutki. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Drinki fajnie wyglądają, w kocim kalendarzu najbardziej denerwowała mnie konieczność wyszywania tła.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. hafcik cudnie wkomponował się w rozpoczynające się lato :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Coraz bardziej mi się te drinki podbają. I tak ciekawie o nich opowiadasz. Chyba się też na nie skuszę :) Lidka

    OdpowiedzUsuń
  9. I coraz bliżej końca :-) jeszcze tylko dwa drinki nam zaserwujesz :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka