Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

123. Tajemniczy sal u Kasi już nie tajemniczy

Jakiś czas temu pisałam Wam, że biorę udział w tajemniczym salu zorganizowanym na fb przez Kasię. Pokazałam wtedy tylko materiały, ponieważ organizatorka zastrzegła, żeby nie ujawniać, co wyszywamy do końca zabawy.
Teraz, kiedy zabawa dobiegła końca mogę się pochwalić, co to było. Otóż wyszywałyśmy martwą naturę. Cały obrazek został przez Kasię podzielony na fragmenty ok. 300 krzyżyków, które udostępniała nam co tydzień na fb. W pierwotnym zamierzeniu sal jeszcze by trwał, ale Kasia stwierdziła, ze ostatnią ćwiartkę wzoru poda nam w całości, ponieważ składała się ona z takich samych motywów.
Wyszywanie rozpoczęłyśmy równo w nowy rok. Kasia dała nam dowolnośc doboru tła, jednak ja zachowałam tło oryginalne - zalecane przez autorów. Jest to kanwa koloru jasny khaki. Wiele dziewczyn jednak zaryzykowało i ich obrazy powstały lub powstają na tle granatowym, zielonym, czerwonym i czarnym. Dla mnie ten sal nie był wcale taki tajemniczy, ponieważ jeszcze przed rozpoczęciem pracy w moje ręce wpadł gotowy obrazek, więc od samego początku wiedziałam, co będę wyszywać. Ale i tak bawiłam się wspólnie z dziewczynami.
Ja mój obrazek skończyłam w ubiegłą sobotę. Dziś Wam go pokazuję. Jeszcze nie jest oprawiony, ponieważ muszę znaleźć ramkę, którą sobie wymarzyłam. 
Oto mój obrazek: 

i kilka zbliżeń



Muszę przyznać, że zabawa była fantastyczna i czekam z niecierpliwością cóz nowego Kasia lub ktoś inny wymyśli. Jakbym miała za mało prac w trakcie... Ot taka jestem zakręcona na punkcie krzyżyków, ze ciągle mi mało...





11 komentarzy :

  1. Muszę przyznać, że i mnie się ten obrazek bardzo, ale to bardzo podoba! Na razie odłożyłam go na trochę, bo mam kilka terminowych prac, ale już bardzo za nim tęsknię. I jak Ty, Kasiu, mam nadzieję na następne tajemnicze sale! Pozdrawiam, Lidka

    OdpowiedzUsuń
  2. Baardzo mi się podoba Twój hafcik! Nie dziwię Ci się, że odłożyłaś inne prace by poświęcić się temu cudeńku.
    Pozdrawiam gorąco :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Obrazek ogromnie mi się podoba - lubię takie delikatne motywy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta finezyjna serweta jest największą ozdobą tego obrazka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale piękny wzór ta serweta prawie "wystaje" z mojego monitora cudeńko!!!!! genialny efekt!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooo ten obrazek znajduje się na mojej liście marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekna praca :). Dziekuje za udzial w zabawie Kasiu. A niespodzianki jeszcze jakies beda wiec zagladaj na nasza tajemnicza grupe kochana ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudeńko, strasznie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja jeszcze daleko w tyle ale efekt końcowy mi się strasznie podoba :) dopiero 22 tydzień :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Haft cudny, bardzo delikatny - bardzo mi się podoba :)
    Gratuluję wygranej w candy u Alicji :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Haft przepiękny:)). Chętnie bym go wyhaftowała, ale..., może kiedyś? Pozdrawiam. Małgosia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka