Udało mi się wczoraj skończyć kolejne dwie rozetki z salu Rosetta.
Zostały jeszcze dwie. W sumie jakbym usiadła to pewnie bym w ciągu dwóch - trzech dni zrobiła, ale przecież inne hafty czekają.
Zobaczymy.
Na razie robię hafty na kartki - strasznie wolno mi idzie. Jakoś nie mam weny do nich...
Ciekawy wzór, jeszcze chwila i finał, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzekam na finał rozetek ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :) no i koniec już tuż tuż :)
OdpowiedzUsuńJuż niewiele zostało :)
OdpowiedzUsuńpiękna! czekam na koniec :)
OdpowiedzUsuńJuż tak niewiele zostało! Super!
OdpowiedzUsuńczyli,że zostały Ci jeszcze dwie do wyhaftowania:)))
OdpowiedzUsuńAle w tym roku na pewno skończysz :)
OdpowiedzUsuńBrawo! Jeszcze chwila i kolejnego ufok-a wysadzisz w kosmos :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak zagospodarujesz gotową rosettę.
OdpowiedzUsuń