Miałam w tym tygodniu wyszywać hafty na kartki świąteczne, ale rosetta mnie wciągnęła.
I to tak, że wczoraj wieczorem postawiłam ostatni krzyżyk.
Tak więc mogę się pochwalić kolejnym UFOK-iem wysadzonym w kosmos.
Ufff... nawet nie wiecie jaka to ulga skończyć coś, co było jednym wielkim wyrzutem sumienia, bo przecież sal rozpoczął się w 2014 roku, czyli trzy lata temu. Tak długo ten haft czekał na skończenie.
Wyszywałam dwiema nitkami muliny Ariadna na kanwie 18 ct. Dziś być może wybrałabym inny kolor ale ta zieleń nawet mi się podoba.
Teraz powędruje do mojej mamy, która obiecała uszyć poduszkę.
Jak będzie gotowa to ją pokażę.
Prezentuje się wspaniale :) i to zawsze ulga skończyć kolejny zalegający w szafie projekt :) sama strasznie nie lubię nieskończonych prac :) a kilka zalegających czeka jeszcze na swój czas :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne tempo :) Poduszka będzie super :)
OdpowiedzUsuńZielono u ciebie dzisiaj:) Gratuluję skończonego UFO:)
OdpowiedzUsuńBrawo! Ogromne gratulacje, że udało Ci się skończyć haft i to taki rewelacyjny! Robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia kolejnego UFO-ka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super sie prezentuje ;) Gratuluje ukończenia UFO-ka ;)
OdpowiedzUsuńPięknie się zazieleniło i jeszcze satysfakcja z ukończonej pracy.Podziwiam wytrwałość i determinację. Będzie cudna podusia.
OdpowiedzUsuńSuper:) Ślicznie Ci wyszło:)
OdpowiedzUsuńSuper!! Czy całość zrobione jest jednym kolorem?? Bo wygląda, jakby niektóre były innym odcieniem.
OdpowiedzUsuńniesamowity efekt!
OdpowiedzUsuńBrawo Ty:))mam w planie wyszyć coś podobnego bo bardzo mi się podoba:)))
OdpowiedzUsuńwspaniale! gratuluję ukończenia UFO-ka!
OdpowiedzUsuńBrawo Kasiu!!! Przepięknie wygląda ten hafcik w tych zieleniach i poduszka też będzie zachwycać:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Sliczne te rozetki :)
OdpowiedzUsuńDoczekałam się! Wspaniały jest ten haft i niezwykle ciekawi mnie, jak będzie prezentował się na poduszce :) Gratuluję wysadzenia kolejnego UFOKa w kosmos! :)
OdpowiedzUsuń