981. Niedziela z hafciarskim alfabetem - A

Skoro dziś niedziela to pora na hafciarski alfabet. Zaczynamy od litery A. 

Oto moje skojarzenia: 

Ariadna – mulina, od której zaczynałam moją hafciarską przygodę, jeszcze w czasach „bez numerowych” – sama dobrałam kolory do pierwszego obrazu. Moim marzeniem było mieć jej całą paletę i udało się. Dziś nadal wyszywam, choć w wielu pracach „zdradziłam” na rzecz chińskiego odpowiednika DMC.  Ariadna króluje w pracach wykonywanych na kanwie 16 i 14 ct – nie umiem stawiać ładnych krzyżyków puchatą chińską. 

Aliexpress – kopalnia zestawów do haftu w przystępnych cenach. Kiedy odkryłam to przepadłam. Co chwilę się w czymś zakochuję. Sporo kupiłam i zastanawiam się czy nie sprzedają tam czasu, bo to u mnie towar deficytowy.

 

Afremov – malarz, którego twórczość ochoczo przenoszona jest na wzory do haftu. Sama się w jego obrazach zakochałam i zakupiłam jeden zestaw na Ali. Niestety z braku czasu stał się UFOK-iem, ale mam nadzieję w końcu go wyszyć. 

Ciekawa jestem jakie skojarzenia z pierwszą literą alfabetu mają uczestniczki zabawy. Tym razem linkujemy u Hani