Tak, jak sobie postanowiłam wolne dni wykorzystałam na pracę przy makowym dworku. I jakby turboigła mi się uruchomiła, bo w ciągu trzech dni przybyło przeszło 5000 krzyżyków. Przekroczyłam już połowę i dworek zaczął się budować. Tak jak podejrzewałam, po wyhaftowaniu maków, praca idzie jakby szybciej, bo mniej jest pojedynczych krzyżyków a więcej plam jednego koloru.
Teraz makowy będzie chwilowo odpoczywał, bo inne prace czekają, w tym salowy kwiatek i babeczka. No i kolejne hafty dla Mariki, ale wiem jedno - jeśli nic nieprzewidzianego się nie wydarzy to do połowy grudnia powinnam mieć już gotowy obraz.
Kasiu narzuciłaś niesamowite tempo :) Dworek coraz piękniejszy
OdpowiedzUsuńNo po prostu nie wiem co napisać:) Czad:) Tempo godne mistrzyni:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie - niesamowity postęp! A u mnie kompletnie nic :( Praca, praca... i róże sprawy, przy których nie dało się wyszywać :( Ale Ty wolny czas wykorzystałaś maksymalnie!
OdpowiedzUsuńEh, turbo igła... gdybym ja ją miała...
OdpowiedzUsuńNo, zamurowało mnie jak zobaczyłam ile przybyło krzyżyków... też bym chciała taką turbo igłę mieć... :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu, idziesz jak burza :) Pięknie dworek wygląda. Powiedz mi gdzie można dostać taką turboigiełkę, bo baaaaaaardzo jest mi potrzebna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Dorota
Tempo niesamowite :-) Makowy prezentuje sie super :-)
OdpowiedzUsuńKasiu, makowy dworek prawie skończony, masz igłę z turbo doładowaniem?
OdpowiedzUsuńDałaś czadu Maleńka. Dobrze ze zwolniłaś ;)
OdpowiedzUsuńWow jakie postępy!! Jestem w szoku.... Ja nie pracuję, a takich postępów nie mam....
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda twój haft
Pozdrawiam
Piękny obraz się zapowiada i do końca już niedaleko. Tempo niesamowite. :-)
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem ilości xxx, które postawiłaś przez ostatnich kilka dni. :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem zachwycam się tym obrazem i to się nie zmieni, a przybywa Ci w zaskakującym tempie :)
OdpowiedzUsuńMaki wyrosły i praca idzie jak z górki :) Piękny dworek będzie :)
OdpowiedzUsuńPiękne to pole makowe.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoimi makami, sa piękne! Tyle pracy w nie włożyłaś.
OdpowiedzUsuńPrzerażasz mnie tym swoim tempem...niedługo zobaczymy całość:)
OdpowiedzUsuń