Pora na kolejną odsłonę salu jesiennego - dziwnie to brzmi, ale przecież zaczynaliśmy go wraz z początkiem jesieni. Już niewiele czasu zostało do końca zabawy a przede mną jakieś 25 procent całości. Tym razem powstał guzik i muliny.
Z ciekawością zajrzałam do uczestniczek i oto ich postępy
I linkowanie postępów. Ponieważ nie mogę mieć otwartych więcej niż dwóch linkowań będzie aktywne dopiero o północy.
Koniecznie na mojej liście must have
OdpowiedzUsuńAle Wam szybko idzie :) u mnie tempo żółwia
OdpowiedzUsuń