Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1514. UFOK-owy rok podsumowanie maja

Nawet się nie obejrzałam i maj już powoli przechodzi do historii. A skoro ostatni dzień maja to pora podsumować majowe zmagania z UFOK-ami. 


Kiedy spojrzałam na posty na blogu to wbrew moi planom wcale tak intensywnie nie walczyłam w tym miesiącu z UFOK-ami. 
Udało mi się w końcu skończyć róże.


A w kolosie "złapałam" koniec haftu - teraz już wiem, jaki będzie olbrzymi i wiem, że kolejny HAED zrobię na drobniejszej kanwie. Tutaj zdjęcie mega robocze...

You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter

10 komentarzy :

  1. Cudowne są te różyczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu, gratuluję Ci ukończenia roż - są piękne oraz postepów w kolosie. Na jakim rozmiarze kanwy teraz haftujesz kolosa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolos powstaje na 18 ct.... kiedyś wydawało mi się, że ona drobna, ale teraz wiem, że można na drobniejszej...

      Usuń
  3. Kasiu, podziwiam za "można na drobniejszej". Dla mnie w tej chwili 18ct to max drobnicy, na której mogę się skupić bez szkody dla moich nerwów.

    P.S. Dziękuję za miłe słowa o metryczce... Teraz trzeba pomyśleć nad kolejną i kolejnym imieniem (ale jeszcze nie wiadomo czy dla chłopca, czy dziewczynki).

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne prace, cudowne są Twoje hafty !
    Jestem pod wielkim wrażeniem takich kolosów i podziwiam za wytrwałość.
    Pozdrawiam słonecznie i pięknie dziękuję za wizytę:)
    Ania.

    OdpowiedzUsuń
  5. O, róże były warte skończenia!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolos będzie przepiękny! :D I widzę, że masz podobne przemyślenia jeśli chodzi o HAED, jak ja. Po wyszyciu Pianistek, które powstały na Aidzie 18ct, też stwierdziłam, że kolejny powinnam wyszyć na drobniejszej kanwie. A tymczasem wciąż pracuję nad moim UFOKiem GK, który też wyszywam na 18ct. Będzie miał wymiary ok. 1,2 m na 1,7 m. Pozdrawiam cieplutko i życzę cudownego Dnia Dziecka ;) ;) ;) http://kingasweet.blogspot.com/2020/06/ufok-owy-rok-2020-maj-2020.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Róże warte były ukończenia i warte powieszenia na zacnym miejscu. A u mnie zawirowania domowe znowu spowodowały przegapienie żabki w temacie UFO-ków Ale działam....
    http://justa-35.blogspot.com/2020/05/ufo-ki-i-walka-z-nimi.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Róże warte były ukończenia i warte powieszenia na zacnym miejscu. A u mnie zawirowania domowe znowu spowodowały przegapienie żabki w temacie UFO-ków Ale działam....
    http://justa-35.blogspot.com/2020/05/ufo-ki-i-walka-z-nimi.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka