Dokładnie 1 października rozpoczął się mój kolejny sal. I jestem w szoku bo zainteresowanie choinką AAN jest olbrzymie, z czego się bardzo cieszę. Mam tylko nadzieję, że zapał nie okaże się słomiany i choinki powstaną. Jako organizatorka nie mogłam zostać w tyle, aczkolwiek niektórych dziewczyn nie dogonię, i wczoraj uszykowałam kanwę i zaczęłam wyszywanie. Stwierdziłam, że jak choinka to musi być zielona, ozdobiona kolorowymi dodatkami. Wybrałam więc dla mnie najbardziej bożonarodzeniową zieleń Ariadny - 1688 i po pierwszym dniu mam już całkiem sporo.
Cytat
Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.
O mnie
- Katarzyna
- Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...
Swoją również planuję zieloną, ale jeszcze zastanawiam się nad dodatkami.
OdpowiedzUsuńCzyli choineczka będzie w zieleni, jak u mnie. Aż jestem ciekawa jak to się będzie prezentować i o jakich kolorach dodatków pomyślalaś. No i podziwiam, że tyle już krzyżyków, pomimo innych prac, między innymi salów :) Coś mi się zdaje, że choinki powstaną raz dwa i tuż przed Świętami będziemy oglądali ich wysyp :)
OdpowiedzUsuńTo ja nie będę zbyt oryginalna i powiem tak: Sal idzie w ekspresowym tempie, wydawać się mogło, że trudny i dużo tego, ale widzę Kasiu, że u Ciebie już sporo choineczki widać, kolorki też nie te proponowane przez twórczynię wzorku, a może ja źle odczytałam symbole. Tak więc moja nie będzie zielona, na przekór wszystkiemu, ale o tym to już u mnie poczytasz.
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje Twoja choinka Kasiu :))
OdpowiedzUsuńGdybym ją haftowała to też byłaby zielona a nie czerwona jak sugeruje projektantka - choć czerwony to mój ulubiony kolor.
Pozdrawiam serdecznie :))
Cudowne postępy! Aż zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńJa planuję białą na bordowym tle :)
Widzę, że dziewczyny się ostro do pracy wzięły :)
OdpowiedzUsuńMoja też jest zielona... ale pokażę ją jutro :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Całkiem sporo już masz.Muszę się zabrać za nią :)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Też bym chciała ją haftować... może jeszcze się zdecyduję...
OdpowiedzUsuńOj, będzie piękna choineczka, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapowiada sie sliczna ta Twoja choinka!
OdpowiedzUsuńCudnie, oby tak dalej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChoinka śliczna i Twój haft świetnie się zapowiada :) Ale ja już się nie odważę chyba wziąć udziału w następnym Sal-u, bo z żadnym się nie wyrabiam, że aż wstyd...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Kasiu, widzę, że nasze choinki będą podobne - moja też zielona i też z kolorowymi dodatkami :) Ale na razie o niej tylko myślę...
OdpowiedzUsuńSuper, świetnie idzie... zapowiada się cudowna choinka...
OdpowiedzUsuńWidzę że prace idą pełną parą a ja dopiero nici zamówiłam :)
OdpowiedzUsuń