Przeglądając zdjęcia w aparacie uświadomiłam sobie, że nie pokazałam kartki komunijnej, którą zrobiłam dla córki koleżanki. Chyba za dużo tych haftów komunijnych i powoli zaczęłam tracić rachubę. Ale jeszcze jedna kartka i obrazek do pokazania i będzie finał. No i w końcu zmienię tematykę, bo trochę nudno się na blogu zrobiło.
Tymczasem jednak, żeby mieć wszystkie hafty udokumentowane na blogu, pokazuję kartkę, o której miało być. Wzór z Igłą malowane - jeden z niewielu w starych numerach, który mi odpowiada, bo wiele mi zupełnie nie przypasowało. Swego czasu wychodziły redakcji małe koszmarki, ale od jakiegoś czasu jest już stanowczo lepiej. Nie wiem, ale to chyba kwestia konturów. W wielu wzorach po prostu ich nie było i wychodziły plamy..
Dobra ponarzekałam na jakość starych wzorów z polskich gazet a teraz pora na kartkę.
Karteczka wyszla super!!! Podziwiam za wytrwanie w temtyce komunijnej az przez tyle prac :)
OdpowiedzUsuńSuper karteczka. Fakt, że sporo tej tematyki u Ciebie, ale to znak, że są jeszcze ludzie, którzy doceniają rękodzieło.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna karteczka.
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że dziś skończę swoją :-)
Pozdrawiam
Pięknie sobie poradziłaś :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna:) Co do wzorków starej daty- święta racja:)
OdpowiedzUsuńJaka piękna jest ta kartka Kasiu. Cudo.
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka :) Tworzysz je wszystkie cudowne :)
OdpowiedzUsuńA co do wzorów starszych - fakt nie miały one tego czegoś :)
Bardzo ładna karteczka:) Zresztą..co można innego powiedzieć..wszystkie Twoje karteczki są śliczne i precyzyjnie wykonane:)
OdpowiedzUsuń