Od dobrych kilku godzin mamy nowy rok... Każdy snuje jakieś plany, ma jakieś oczekiwania... Sama też planuję - robótkowo i nie tylko... Bardzo chciałabym wrócić do czytania książek - kiedyś pochłaniałam je w ilościach hurtowych ale ostatnie kilka lat to straszna posucha...
Wracając jednak do planów hafciarskich to w rozpoczętym roku chciałabym rozprawić się z UFOK-ami, których mam całe mnóstwo i straszny wstyd, że leżą... Kiedyś zaczynałam nowy haft dopiero po ukończeniu poprzedniego a od jakiegoś czasu wyszywam jednocześnie kilka haftów a na zły nastrój zaczynam kolejne a potem to wszystko leży.... Pora się za nie zabrać...
Ale po kolei - chciałabym przede wszystkim skończyć mojego kolosa - w tej chwili mam 70 procent całości. Dla przypomnienia tak ma wyglądać gotowy
a tak wygląda w tej chwili
Oprócz niego na wysadzenie w kosmos czekają
- Paryż wg Afremowa - haft rozpoczęty i kompletnie porzucony... chyba dlatego, że wzór ma strasznie małe symbole i nawet lupę zakupiłam... gdyby nie to, że mi się strasznie podobają takie wzory to kto wie, czy nie poleciałby kominem...
- Sampler kawowy z salu u Rudej Mamy - straszny wstyd, ale pociesza mnie, że Sylwia też dopiero finiszuje. Mam w tej chwili zrobione 5 kaw z 12
- Słoiki z salu Memory Jars organizowanego na fb przez Hanię - specjalnie kupiona oryginalna DMC, plastikowa kanwa i utknęłam na piątym...
- Celinkowe hafty - wieki temu na fb powstało hasło wyhaftowania symboli z bajek, oczywiście się zgłosiłam, zabrałam i .... porzuciłam....
- Róże - haft rozpoczęty latem 2018 roku pod wpływem impulsu i kompletnie zapomniany.. wpadłam na niego kilka dni przed świętami i aż się złapałam za głowę, że to mam..
- Drzewka - cztery pory roku - chyba w 2017 roku zakupiłam zestawy na Ali, potem chciałam je wyszywać w 2018, postawiłam kilka krzyżyków i ....
Jest jeszcze sal jesienny, ale on ma termin do lata tego roku, więc tutaj spokojnie działam...
Z nowych projektów mam dwa konkretne plany - jeden będę wyszywać w ramach zabawy Nowy haft na Nowy rok a drugi to róże i hortensje - zestaw dostałam od koleżanki...
Oprócz tego tupie w mojej głowie kolejny kolos - Róża pokoju - wzór kupiony, przerobiony, nici kupione i nawet poukładane w pudełku, kanwa rozrysowana, ale z rozpoczęciem czekam do finiszu latarni, ale jak to będzie to nie wiem, bo ja przecież mam hafciarskie ADHD
Sama planuję coś związanego z Wielkanocą, ale o tym w swoim czasie, jak pomysł dojrzeje... I nie będzie to sal :)
No i pora na ostateczne zapisy do zabawy UFOK-owy rok
Przypominam zasady:
No i pora na ostateczne zapisy do zabawy UFOK-owy rok
Przypominam zasady:
- W zabawie mogą uczestniczyć osoby prowadzące blogi, strony na fb lub Instagramie, które mają na swoim koncie UFOK-i, czyli niedokończone prace, które leżą i proszą się o skończenie. Niekoniecznie musi to być haft mający wiele lat. Zdarza się, że coś zaczęliśmy, ale wyskoczyła nam inna, pilna, praca i ten biedak leży i czeka na lepszy czas.
- Do 7 stycznia piszemy post, w którym pokazujemy swoje UFOK-i. Post ten linkujemy pod moim postem z UFOK-ami. Będzie to ostateczne zgłoszenie do zabawy. Po tym terminie opublikuję listę uczestników, która automatycznie zostanie zamknięta.
- Comiesięczne sprawozdanie publikujemy na koniec miesiąca (ostatnie dwa - trzy dni). Sprawozdania linkujemy do ostatniego dnia miesiąca pod moim postem sprawozdawczym.
- Na koniec roku piszemy oczywiście post sprawozdawczy i także linkujemy go pod moim sprawozdaniem. Spośród osób, które to uczynią jedna otrzyma upominek. Ważne jest, aby opublikować ten post, nawet jeśli uporaliśmy się z UFOK-ami latem, bo to warunek udziału w losowaniu nagrody.
- Na blogu/stronie umieszczamy banerek informujący o zabawie - róbmy jej reklamę.
- Oczywiście walką z UFOK-ami można chwalić się na bieżąco. Ważne żeby raz w miesiącu napisać post podsumowujący.
Piękne plany! Trzymam kciuki za ich realizację :)
OdpowiedzUsuńAmbitne plany więc trzymam kciuki za ich realizację :) a ja z przyjemnością wezmę udział w walce z Ufokami bo sporo się ich u mnie nazbierało.
OdpowiedzUsuńBędę wiernie kibicować, aby wszystko udało się zrealizować :)
OdpowiedzUsuńDuże wyzwanie przed Tobą. Pracy ogrom, ale kochasz to, więc na pewno wszystko sfinalizujesz, a ja będę kibicować :-)
OdpowiedzUsuńZycze wielu wolnych chwil na krzyzyki.
OdpowiedzUsuńCzytanie to mój pierwszy poważny nałóg od dziecka i tez miałam z tym problem, kiedy wpadłam po latach w szpony xxx. Znalazłąm sposób na to sposób. W ramach prezentu urodzinowego kilka lat temu zamówiłam u najbliższych czytnik. Był to strzał w 10. Czytam teraz wszędzie, w drodze do pracy, w kolejkach, w nocy na dyżurze nocnym bo tam niestety wyszywanie mi nie idzie. Nie umiem.Do tego połączenie z Legimii i jestem usatysfakcjonowana.
OdpowiedzUsuńPlany na rok jak zwykle u Ciebie ambitne, będę podglądać. Kiedyś miałąm problem z drobnicą wzoru.Powiększyłam w punkcie ksero na A3 i wyszywało się już dobrze.Zaraz,zaraz ale Ty przecież również korzystasz z Sagi więc przerabiaj i wal wzórw czytnik. Chyba, że to jakaś przeróbka więc może być problem.
Do zabawy nie zapisuję się bo mam złe doświadczenia sama ze sobą, nie realizuję się w takich projektach ale będę wyszywać swoją Martwą naturę razem z Wami
Pozdrawiam :)
Sporo haftów do skończenia :) Ja zdecydowałam się tylko na dwa, a pozostałe muszą poczekać ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w Nowym roku. Oby się wszystko spełniło!
OdpowiedzUsuńKasiu plany z czytaniem nam się pokrywają:) Już zaczęłam nadrabiać moje zaległości:) U mnie wystarczy po prostu nie nosić przy sobie cały czas telefonu, i magicznym sposobem jest więcej czasu na czytanie:) jeśli chodzi o xxx to powalczę z moimi ufokami, muszę między innymi zajęciami oraz domem i pracą wygospodarować czas dla siebie i xxx:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia Kasiu. Ja zgłoszę jutro dwa hafty. Niestety z nadejściem wiosny raczej będę zmuszona odłożyć krzyżyki.....
OdpowiedzUsuńPodziwiam wzory, które wybrałaś. Są piękne i mam nadzieję, że zrealizujesz zamiary. Wierzę, że będzie pięknie. Oczywiście, zgłaszam się na UFOKowy rok. Zawsze coś wygrzebię z pudła. Zobaczymy ile uda mi się ukończyć.
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych prac. Życzę realizacji w 100%
OdpowiedzUsuńKasiu no cóż mogę powiedzieć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za dodanie.
Podziwiam Twoje tempo haftowania - HAEDa przybywa wprost błyskawicznie! Kibicuję temu projektowi i z przyjemnością zobaczę efekt końcowy (bo wierzę, że to już niedługo). Z innych haftów podobają mi się słoiki i róże. I Święta Rodzina - śliczny wzór! Nie ukrywam, że zapisałam sobie go na liście (może kiedyś?). Póki co zamierzam dokończyć choć jeden UFOk (choć mam nadzieję na więcej), no i oczywiście pracować nad bieżącym projektem i przerywnikami (oby nie stały się nowymi UFOkami). I pewnie po drodze coś nowego też wpadnie, choćby twój pomysł wielkanocny - ciekawi mnie, co to będzie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wow, sporo bedziesz miala do roboty w tym roku! Powodzenia :)
OdpowiedzUsuń