Lubię planować... Potem często plany mi się rozjeżdżają, ale po to jest Nowy Rok, żeby pomyśleć, co by się chciało zrobić w nowym roku - jak zapisać ten nowy rozdział...
Oto więc moje tegoroczne plany
Po pierwsze nadal mam zamiar pracować nad moim kolosem - Heroes and Heroines. Ubiegły rok zakończyłam na 45 procentach. Teraz chciałabym zrobić znowu jakieś 15 procent całości. Nawet sobie obiecuję, że w każdym miesiącu zrobię nie mniej niż 5000 krzyżyków. Co prawda do końca daleka droga, ale małymi krokami...
Po drugie zestaw Ptaki od Luca-S. Kupiłam zestaw z myślą o tej facebookowej zabawie.
Tak prezentuje się na koniec roku 2024, choć w sumie jest troszkę więcej bo ostatnie dwa dni pracowałam nad nim, ale nie zrobiłam fotki...
a tak ma prezentować się gotowy
Co do innych planów - dwa hafty zaplanowałam w wyzwaniu na fb. Razem dają trochę ponad 600 krzyżyków tygodniowo więc powinnam dać radę.
Pierwszy to świąteczny sampler Madame La Fee. Nota bene strasznie mi się te samplery podobają i na pewno jeszcze niejeden pojawi się na mojej liście do zrobienia.
Oprócz tego - w sumie rzutem na taśmę, dzięki Hani, która przerabia go na wersję elektroniczną - wskoczyły do moich planów akwarelowe kwiaty z Coricamo. Tutaj też chciałbym ustalić liczbę krzyżyków do zrobienia w danym miesiącu
Oprócz tego skusiłam się na tajemniczy sal OwlForest - na razie jest to bardzo zamazany podgląd
Jakiś czas temu kupiłam też nowego haeda, ale nie wiem czy go zacznę w tym roku, ponieważ boję się, że odciągnie mnie od mojego dotychczasowego kolosa
Zapisałam się też na zabawę "Sezon na haft" u Kress_ki i tutaj będę wyszywać znaczki Vervaco
Jeśli chodzi o zabawy to będzie oczywiście nowa odsłona Choinki u Kress_ki
Oczywiście na dokończenie czekają moje UFOK-i i po cichu liczę, że choć z jednym się rozprawię. A na dokończenie czekaja - schody na Montmarte, kalendarz Lizzie Kate, sampler Magiczna noc i kwiatowa księga
Ciekawe, co mi wyjdzie z tych planów.
Wszystkim, którzy dotrwali do końca życzę szczęśliwego, dobrego nowego roku!
Wszystkim, którzy dotrwali do końca życzę szczęśliwego, dobrego nowego roku!
Powidzenia! Będę śledzić i kibicować :)
OdpowiedzUsuńWielkie plany więc powodzenia :-).
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za chęć wyszywania HAED-ów, ja nawet za duże pieniądze bym się nie skusiła, kiedyś rok czasu zajęło mi wyhaftowanie jednego haftu i tu już po mimo, że cierpliwości mi nie brakuje, ledwo skończyłam. Obecnie, bywa, że wezmę się za coś większego ale nadal to są małe hafty w porównaniu do tamtego. Także chylę czoła, ale powiem, że mam jednego haeda, podoba mi się, pytanie brzmi, gdzie ja bym go powiesiła, jak już bym go skończyła :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe plany. Śliczne te kwiatowe wzory . Teraz widzę, że haftujemy tą samą serię z Vervaco. Bardzo podobają mi się samplery od Madame La Fee tylko nie mogę się zebrać który wybrać.
OdpowiedzUsuń