Nie byłabym sobą, gdybym po skończeniu portretu papieża Franciszka nie zaczęła nowego dużego projektu. I przede wszystkim czegoś kolorowego, bo ostatnio sporo było sepii.. Marzy mi się coś w stylu HAED-a, ale jak na razie to odwagi brak... Przejrzałam gazety z haftami i wybór padł na "Róże w koszu" z "Kramu z robótkami", który kupuję już wiele lat. Wzór niezbyt duży - 160 na 120 krzyżyków, 24 kolory. Wybrałam kanwę 14 ct haftuję oczywiście moją ulubioną Ariadną.
Dziś pokażę pierwszą odsłonę - właściwie nic bo kilkadziesiąt krzyżyków - i obrazek, jaki ma powstać
pokratkowana kanwa i muliny ...
pierwsze krzyżyki
a tak będzie wyglądał po wyszyciu - sporo pracy przede mną...
Piękny obraz będzie! Ja właśnie robię goździki w wazoniku.:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam róże!
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńPiękny będzie, jak go zrobie
UsuńPiękny haft wybrałaś:)
OdpowiedzUsuńPiękne są!!!
OdpowiedzUsuń