Kiedy Hania ogłosiła temat wyzwania kwietniowego od razu wiedziałam co powstanie - breloczek z inicjałem. A że jak to mawiają szewc bez butów chodzi i ostatnio coraz więcej moich prac wędruje w świat niż zostaje w moich rękach, postanowiłam tym razem być samolubna i powstał breloczek z moim własnym inicjałem. Proszę bardzo oto on:
Cytat
Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.
O mnie
- Katarzyna
- Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Bardzo ładny i przydatny gadżet :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, ciekawa tylko jestem skąd wziąć taki specjalny breloczek, żeby umieścić w nim haft? :)
OdpowiedzUsuńNo wreszcie cos dla siebie:) Śliczny:)
OdpowiedzUsuńUroczy breloczek. Dobrze jest czasem zrobić coś dla siebie:)
OdpowiedzUsuńMalutki i uroczy :)
OdpowiedzUsuńFajny:)))maleństwo dla kluczy:))
OdpowiedzUsuńMała rzecz, a cieszy :)
OdpowiedzUsuńśliczne maleństwo :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że chociaż taki drobiazg jest Twój :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny breloczek:)
OdpowiedzUsuńByć samolubnym, czasami potrzeba, wreszcie pomyślałaś o sobie, breloczek fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńfajna literka!
OdpowiedzUsuń