No i 100 000 wyświetleń na blogu pękło... Nawet w najśmielszych marzeniach nie spodziewałam się takiego wyniku w niespełna półtorej roku blogowania. Za wszystkie odwiedziny bardzo dziękuję i oczywiście proszę o więcej.
Wracając do łapania licznika. Otrzymałam zgłoszenie od jednej osoby z licznikiem 100 000. Okazała się być nią stara wyjadaczka licznikowa - Sylwia z bloga Ruda Mama i jej pasje. Oto dowód:
Serdecznie gratuluję - nagroda zaczyna się robić :)
To Ci łobuz z niej:) Wyprzedziła mnie:P W takim razie gratuluję, a ja będę łapać 200 000:P
OdpowiedzUsuńAsiu teraz będą same 1 - 111 111 do łapania :P
UsuńNo..dziś to miałam super warunki..ostatnie odświeżenie strony i wszedł ten łosiek;) Ale będę próbować..cudne rzeczy tworzysz i marzy mi się jedną z nich mieć:)
Usuńoooo to Ty Asiu moją konkurencją byłaś:)
UsuńWłaśnie..uratował Cię mój naczelnik;)
UsuńGratulacje dla Sylwii - a ja zapomniałam :((
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Że wyjadaczka- to rozumiem, ale stara? Foch:) A tak serio bardzo dziękuję:)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńGratulacje do Sylwii. Ja jak zwykle zaglądałam, a jak przyszedł "ten" czas to nie było mnie w domu :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Brawo Sylwia! Co też Kasia przygotowała w ramach niespodzianki?
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Sylwii !! A licznik Ci Kasiu ładnie bije :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, oj czatowałam na ten licznik. Niestety to tak szybko szybuje w górę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Sylwii :)
OdpowiedzUsuńoj przegapiłam ;(
OdpowiedzUsuń