W końcu się udało - skończyłam pierwszy rząd mojego kolosa.
Według stanu licznika mam trochę ponad 34% całości. Zajęło mi to - według licznika aplikacji - 176 dni.
Teraz pora przenieść się do kolejnego rzędu.
Mam cichą nadzieję, że nie będę go wyszywała kolejne trzy lata.
Oglądałam go już na Instagramie i nadal jestem pod wrażeniem! :)
OdpowiedzUsuńCoraz wspanialszy, zatęskniłam za igłą, pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńZ wspominanym ADHD pójdzie szybko :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPracochłonny haft wymaga czasu. Dużo już za Tobą. Podziwiam Twój projekt i życzę kolejnych owocnych xxx oraz masę wolnego czasu na ich stawianie :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda. Podziwiam - masa pracy.
OdpowiedzUsuń