Dziś jest szczególny dzień dla wielu hafciarek, ponieważ jednocześnie startuje wiele zabaw salowych, w tym mój SAL KSIĘŻYCOWY.
Ja dopiero poczyniłam do niego przygotowania i wybrałam mulinę, więc dziś nic nie pokażę.
Pokażę za to moje postępy w salu "ROSETTA" u Agnieszki. Organizatorka zaproponowała jako datę rozpoczęcia właśnie dzisiejszy dzień, ale ostatecznie uległa namowom wielu dziewczyn z fb i pozwoliła na wcześniejsze pokazanie efektów. Już raz Wam pokazywałam co nieco, a dziś z dumą prezentuję prawie połowę ramki. Pewnie byłoby więcej, ale wczoraj okazało się, że pomyliłam się w jednym miejscu i sporo musiałam wypruwać, czego bardzo nie lubię.
Teraz ten haftcik będzie odpoczywał a ja zabieram się za pewien tajny projekt :)
Ja również jeszcze Twojego Sala Księżycowego jeszcze dzisiaj nie pokarzę bo mam problem z drukarką i poprosiłam szwagierkę żeby mi wydrukowała, ale oczywiście pamięć nas zabieganych pań jest delikatnie mówiąc nie doskonała. Więc prawdopodobnie zacznę w przyszłym tygodniu.
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta zieleń :)
OdpowiedzUsuńWiosenna zieleń :) Czekam niecierpliwie na tajny projekt :) super,że maj się zaczął czas zacząć Sale
OdpowiedzUsuńUwielbiam powtarzalne symetryczne wzory.
OdpowiedzUsuńKolor dobrałaś bardzo ładny.
Tego to już żałuję :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą Twoją zieleń w tych rozetkach:)
OdpowiedzUsuńAle masz już dużo!!!
OdpowiedzUsuńpieknie,pieknie nie za szybko inni beda miec kompleksy,pozdrawiam a jak by co to chetnie sie zapisze na sal ksiezycowy hafty basi z wyspy,dzieki
OdpowiedzUsuń