Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...
Dziś pokazuję Wam kolejną kartkę, która powstała z okazji urodzin pewnej sympatycznej osóbki z Krakowa. Tym razem wykorzystałam zaproponowany jakiś czas temu w Igłą malowane motyw róży.
Wróciłam z wakacji i nadrabiam zaległości. U Ciebie jest zawsze tak wspaniale pięknie, Bardzo podobają mi się te hafciki w kartkach, pozdrawiam zerdecznie
Bardzo podobają mi się kartki z haftem. Też robię różne okolicznościowe kartki, ale jeszcze nie próbowałam takich. Jak już spróbuję, to pokażę je na moim nowym blogu. Pozdrawiam :)
Dziękuję za wszystkie komentarze. Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane
Cudowna karteczka :)
OdpowiedzUsuńjest cudna bardzo dziekuje ci za nia :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle spod Twoich rączek cudo wyszło :)
OdpowiedzUsuńśliczna - jak zawsze Kasiu!
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jak zwykle śliczna
OdpowiedzUsuńUrocza różyczka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka :))
OdpowiedzUsuńCudna róża :-0
OdpowiedzUsuńOglądam te Twoje kartki z różnych okazji i podziwiam. I jednocześnie mi tak głupio, że sama przegapiam okazję za okazją nie tworząc takich cudów... :)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka :)
OdpowiedzUsuńWróciłam z wakacji i nadrabiam zaległości. U Ciebie jest zawsze tak wspaniale pięknie, Bardzo podobają mi się te hafciki w kartkach, pozdrawiam zerdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się kartki z haftem. Też robię różne okolicznościowe kartki, ale jeszcze nie próbowałam takich. Jak już spróbuję, to pokażę je na moim nowym blogu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń