W ostatnim czasie powstało kilka kartek ślubnych.
Właściwie zrobionych tak na zapas.
Tymczasem prawie wszystkie znalazły już swoje przeznaczenie.
Muszę po kolonii zrobić kolejne, tym bardziej, że mam kilka pomysłów i chciałabym je przetestować.
Jedną z kartek, które powstały, jest kartka z gołąbkami oprawiona w tradycyjną dla mnie bazę z dodatkiem srebrnego papieru.
Śliczna! :)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki!
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńcudowna
OdpowiedzUsuńŚliczna! Masz rację, zawsze warto mieć kilka kartek w zapasie, bo zawsze jakoś tak się dzieje, że są potrzebne :)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsliczna karteczka, piękna pamiatka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, delikatna, idealna na ślub :)
OdpowiedzUsuńA zapas kartek to niezły pomysł ;)
piękna
OdpowiedzUsuńPiękna jest, ten haft...taka delikatna i odpowiednia na te uroczystość:)
OdpowiedzUsuńPiękne napisy masz:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna :)
OdpowiedzUsuń