Dziś post z podziękowaniami dla dwóch wspaniałych Kobietek - Hani i Sylwii, które sprawiły mi upominki imieninowe.
Oba czekały na mój powrót z majowego wypoczynku u rodziców (na szczęście sąsiedzi są tak uprzejmi, że przechowali listy).
Hania przysłała mi prezent nie tylko z okazji imienin, ale również w nagrodę za polowanie na licznik na jej blogu. Co prawda nie upolowałam idealnie liczby, która miała być, ale jako jedyna spełniłam wymagania.
Od niej przywędrował przepiękny igielnik - Hania wie doskonale, że igły gubię namiętnie, śliczna kartka, papiery i inne dobra.
Z kolei Sylwia obdarowała mnie książką - ona wie, jaka literatura sprawia mi radość, kostkami dystansowymi - nie wiem skąd wiedziała, ze moje powoli się kończą, lakierem do paznokci, mydełkiem i słodkościami.
Kochane moje jeszcze raz Wam dziękuję za cudowne niespodzianki - dzięki wam ten tydzień zaczął się wyjątkowo sympatycznie.
:*
OdpowiedzUsuńKasiu - jak zawsze to była czysta przyjemność :*
OdpowiedzUsuńWspaniałe paczuszki!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty od serca.
OdpowiedzUsuń