Mimo poślizgu w poprzednim testowaniu udało mi się kolejny raz zostać testerką produktów firmy Kokardka. Tym razem do przetestowania otrzymałam obrazek z ptaszkiem. Oryginalne zestawy nie zawierają ramki, więc zanim przyszła przesyłka zaczęłam kombinować, gdzie takową ramkę kupić. Tym większa była moja radość, kiedy po otwarciu przesyłki okazało się, że firma przysłała także ramkę. Dostałam jeszcze katalog produktów, ale on nie załapał się na zdjęcie. Kilka projektów mi się spodobało i kolejny raz ubolewam, że Kokardka specjalizuje się w kanwach z nadrukiem, których nie cierpię.
Oto zawartość - ładnie zapakowany zestaw i ramka, niestety bez szkła i tu szkoda, bo hafty lubią się kurzyć. Rozumiem szkło jest trudne do wysyłania, ale fajnie byłoby gdyby do oferty zostały wprowadzone ramki z przodem z pleksi.
Po rozpakowaniu mamy - kawałek kanwy 14 ct, igłę, nici na sorterze i wzór.
Co do kanwy to ponownie ubolewam, że jest to 14 ct, bo jakoś odzwyczaiłam się od takich dużych krzyżyków. Igła tym razem o niebo lepsza niż ta w zestawie z kartką i nie ukrywam sporo innych prac nią powstanie - do czasu, kiedy jej nie zatrę, bo mam taką dziwną manierę ścierania z igieł tej srebrnej powłoki a jak zaczynają skrzypieć jak stare drzwi po prostu im dziękuję za współpracę.
Nici - tak jak we wszystkich zestawach Orchidei - na sorterze, co mi utrudnia pracę, bo wyciąganie i wkładanie nitek doprowadza mnie do szału. Gdybym miała robić coś większego to na pewno bym nici nawinęła na bobinki. Teraz zwyczajnie mi się nie chciało, bo haft na dwa wieczory.
I wzór. Fajny, bo duży ale dwa minusy - po pierwsze szkoda, że nie ma wzoru bez backstischy a po drugie nie ma zaznaczonych kratek co 10, co bardzo ułatwia życie. Ja sobie poradziłam i zwyczajnie narysowałam te linie długopisem.
No i ramka. Fajnie zrobiona, ale tak jak pisałam szkoda, że z przodu nie ma szkła lub pleksi.
Wyszywało mi się bardzo fajnie. Nawet przyjemniej niż kartkę, ale to chyba dlatego, że zwyczajnie na kanwie narysowałam sobie specjalnym cienkopisem linie pomocnicze. Wiem niektórzy tego nie lubią, ale ja się tak przyzwyczaiłam, że kratkuję nawet małe wzory. Jedyny minus to linie przez środek krzyżyka. Strasznie mnie to denerwowało i czasami zrobiłam po swojemu. Wiem, że w takich prostych wzorach można je spokojnie poprowadzić po liniach krzyżyków - tak robi np. Igiełka. W jednym miejscu wyszywania zrobiłam po swojemu - chodzi o oko. We wzorze były cztery malutkie krzyżyki, ale jak na Boga zrobić je taką tępą igłą, która w zestawie to nie wiem. Poszłam na łatwiznę i mój ptak ma zielone oko zrobione całym krzyżykiem.
Po praniu i prasowaniu ptaszek wyglądał tak:
Oprawa była przyjemnością - kanwa tylko o jakiś centymetr z każdej strony szersza od plecków ramki więc nie było potrzeby docinania. Trzy minutki i gotowe:
Podsumowując - z zestawem pracowało mi się bardzo przyjemnie. Te ptaszki są bardzo ładne i chyba pojawiły się w gazecie. Muszę je odszukać. Cena też niewygórowana - 12,90 za zestaw plus 5,90 za ramkę, co daje nam niecałe 20 zł za komplet. Polecam wszystkim, którzy chcą np. zrobić komuś robótkującemu prezent lub zwyczajnie wyhaftować sobie fajne miniaturki.
Dziękuję serdecznie firmie Kokardka za możliwość przetestowania kolejnego zestawu i czekam na kolejne. Może coś na Wielkanoc?
Też ubolewam, że duża część ich asortymentu, to gotowizny z nadrukami, nie biorę się za nie.
OdpowiedzUsuńPiękny ptaszorek a co do asortymentu mam podobne zdanie chętnie skosiłabym się na kilka obrazków ale nie z taką kanwą ;)
OdpowiedzUsuńKanwe zawsze mozna wymienic na czysta:) A wzory i ramki do wykonczenia maja boskie! Przy kazdym tescie kusze sie na jakies zamowienie:D
OdpowiedzUsuńPtaszek ladnie Ci wyszedl i tak, byly one kiedys w kramie, nie mam tego numeru, ale wiem ktory to - 1/2014.
A z testami mam nadzieje, ze bedzie cos na walentynki, bo do Wielkanocy to byloby za duzo czekania :P
Ptaszek wyszedł śliczny.
OdpowiedzUsuńPtaszek jak żywy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ptaszek i świetnie napisana recenzja zestawu.
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię nadrukowanych kanw a ptaszek niczego sobie, rezenzja bardzo fajna ale muszę się przyznać nie znam tej firmy tak więc muszę się z nią zapoznać... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHafty w Pani wykonaniu są niesamowicie urocze :) pomimo, że ze swojego bloga zniknęłam z braku czasu często tu zaglądam i podziwiam cudne wytwory:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczny hafcik :) Uwielbiam wzory z ptakami :) Faktycznie, szkoda, że w ramce nie ma szkła, ani niczego, co szkło mogłoby udawać. Jeśli potrzebuję rameczki, a niekoniecznie chcę dużo wydać, to zawsze idę do Pepco :D
OdpowiedzUsuńJa też zawsze robię siatkę na kanwie, nawet w przypadku totalnych maleństw, wo jakoś łatwiej i bezpieczniej mi się pracuje. Kiedyś nawet, w jakiejś grupie krzyżykowej, zostałam bardzo mocno skrytykowana za linie pomocnicze, ileż ja się wtedy ciekawych rzeczy dowiedziałam! Ale i tak sobie nic z tego nie zrobiłam ;)
Też jakoś wolę liczyć krzyżyki niż mieć malunek na kanwie.Ostatnio kupuję takie małe 8 na 8 zestawiki z DMC.Przynajmniej nie muszę kupować kolejnych igieł:)))
OdpowiedzUsuńŚliczny ptaszorek:)
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnego testowania dla Kokardki. Wspaniale wyszedł Ci ten ptaszek.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszła ta wilga, może skusisz się jeszcze na inne ptaszki z tej serii?
OdpowiedzUsuńFajnie wyszedł ten ptaszek,szkoda jak piszesz,że nie ma szkła lub pleksy.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł Ci hafcik, testowałam ten sam zestaw i mi brakowało wyznaczonego środka haftu, bo takie maleństwa właśnie od tego miejsca zaczynam. Wszystkie ptaszory bardzo mi się podobają, a ten szczególnie :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńSuper ptaszek. Udany test. Ja testowałam tulipany.
OdpowiedzUsuń