Kiedy w święta otworzyłam aplikację z moim kolosem trochę się zmartwiłam, bo okazało się, że nie postawiłam w nim ani jednego krzyżyka ponad miesiąc. Jednak ilość haftów bożonarodzeniowych chyba mnie skutecznie usprawiedliwia.
Wczoraj skończyłam kolejny fragment - tak mniej więcej połowę kolejnej "papierowej" strony. Według aplikacji mam zrobione ponad 106 tysięcy krzyżyków, co daje niewiele ponda 42 procent całości.
Oto jak się w tej chwili prezentuje mój kolos...
Wspaniały haft powstaje :)
OdpowiedzUsuńŁał... Idziesz jak burza! Pomyśl tak, najtrudniejsze masz za sobą ;) Pięknie się już prezentuje. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego nowego roku!
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńPetarda:)
OdpowiedzUsuńKasiu I tak masz dobre tempo ☺.trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńCudownie. Nad wyraz szybko idzie ci ten haft i to pomimo przestojów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW każdym kolejnym poście haft wygląda coraz lepiej. W Nowym Roku życzę Ci ukończenia dzieła.
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na każdy następny odcinek.
OdpowiedzUsuń